Kryzys w OpenAI

kryzys w openai

W piątek 17 listopada rada dyrektorów odwołała CEO OpenAI Sama Altmana. Tego samego dnia wypowiedzenie złożył prezes firmy Greg Brockman. Inwestorzy i pracownicy niczego nie wiedzieli. Tak rozpoczął się gigantyczny kryzys w najważniejszej na świecie firmie zajmującej się sztuczną inteligencją, odpowiedzialnej za ChatGPT i Dall-E. Oto rekonstrukcja zdarzeń.

“Wdzwoń się na calla”

W czwartek wieczór Illya Sutskever wysłał smsa z zaproszeniem na spotkanie, w piątek 17 listopada. Odebrał go Sam Altman, CEO (dyrektor generalny) firmy OpenAI. Od listopada 2022 – czyli od publicznego debiutu ChatGPT – Altman jest twarzą napędzanej AI rewolucji technologicznej. Nie wiadomo czy spodziewał się tego co ma nastąpić ale przyjął zaproszenie i w samo południe wdzwonił się na spotkanie przez Google Meet.

Na spotkaniu podobno czekała już na niego rada nadzorcza (ściślej: rada dyrektorów): llya Sutskever – współzałożyciel OpenAI i jej CSO (dyrektor działu naukowo-badawczego), Adam D’Angelo (CEO platformy społecznościowej Quora), Tasha McCauley (CEO budującej roboty GeoSim Systems) oraz Helen Toner (specjalistka do spraw ryzyka AI z Uniwersytetu Georgetown). Brakowało przewodniczącego rady Grega Brockmana (prezesa i współzałożyciela).

Altman usłyszał, że rada odwołuje go z stanowiska dyrektora generalnego firmy w trybie natychmiastowym. Jako przyczynę podano utratę zaufania przez radę ze względu na nieszczerą komunikację ze strony Altmana. Nie wiadomo co dokładnie rada miała na myśli.

Chwilę później na podobne spotkanie został zaproszony prezes Greg Brockman. Został poinformowany o odwołaniu Altmana, a także, że sam zostaje odwołany ze stanowiska prezesa rady nadzorczej. Jednocześnie usłyszał propozycję pozostania w firmie, której tymczasowym CEO została mianowana dotychczasowa CTO (dyrektor techniczna) Mira Murati. Brockman odmówił i oznajmił, że odchodzi.

Struktura organizacyjna OpenAI

Tutaj warto się zatrzymać i spojrzeć na strukturę organizacyjną firmy w momencie kiedy zwalniono Altmana:

źródło: opracowanie własne na podstawie danych OpenAI oraz Linkedin

OpenAI składa się z kilku powiązanych podmiotów, z których najważniejszym jest OpenAI Inc – organizacja non-profit, zarządzana przez sześcioosobową radę dyrektorów. Organizacja jest właścicielem holdingu, ten zaś posiada większościowy (podobno 51%) pakiet udziałów w spółce OpenAI Global. Pozostałe udziały (49%) należy do Microsoft.

Sam Altman był CEO OpenAI Global czyli spółki komercyjnej, nastawionej na zysk, która pozyskała Microsoft jako strategicznego partnera. Było to niezbędne by pokryć ogromne koszty prowadzenia badań i utrzymania infrastruktury (serwerów), na których pracują aplikacje OpenAI – w tym słynny ChatGPT czy generator grafiki Dall-E.

Sam Altman zwolniony z OpenAI: reakcja opinii publicznej

Zaraz po drugim spotkaniu na X/Twitter trafiło oświadczenie Grega Brockmana:

breg-brockman-oswiadczenie

Tymczasem zostało opublikowane oficjalne oświadczenie na stronie firmy informujące o zwolnieniu Altmana i nominacji dla Murati. Co ciekawe oświadczenie zakładało, że Brockman zostanie w firmie gdy tymczasem tak się nie stało. Na dodatek wiadomość wywołała bardzo gwałtowną reakcję pracowników firmy i fundatorów organizacji. Nikt nic nie wiedział.

Co najważniejsze: nie wiedział również Satya Nadella – CEO Microsoft, który zainwestował w OpenAI co najmniej $10 miliardów. Podobno dowiedział się chwilę przed spotkaniem z Altmanem i podobno był bardzo wzburzony delikatnie mówiąc. Wiele wskazuje na to, że rada obawiała się protestów inwestorów i to dlatego nikogo nie poinformowała. Mimo wszystko CEO Microsoft szybko oświadczył, że nadal chce wspierać OpenAI:

Media zapełniły się doniesieniami o zwolnieniu Altmana, rozdzwoniły się telefony, a serwis X/Twitter zalały wpisy wszystkich zainteresowanych. Czegoś takiego dawno nie było w świecie technologii. Tymczasem w geście solidarności posypały się wypowiedzenia, w tym wielu kluczowych badaczy. Odejście zapowiedzieli Jakub Pachocki (dyrektor badań), Aleksander Mądry (szef działy oceny ryzyka AI) i Szymon Sidor – wszyscy z Polski.

Dlaczego zwolniono Sama Altmana?

Kolejne godziny upłynęły na spekulacjach dlaczego rada zrobiła co zrobiła. Bo jej oświadczenie jest bardzo zdawkowe i niejasne. Mówi się, że Altman planował uruchomić konkurencyjny biznes, że nadepnął na odcisk wielkim firmom technologicznym, że jest jakiś skandal obyczajowy, że firma dokonała przełomu odkrywając silną sztuczną inteligencję, którą teraz trzeba zatrzymać. I wiele innych rzeczy.

Wiele wskazuje na to, że rada źle zareagowała na serię rewolucyjnych zapowiedzi na konferencji OpenAI dwa tygodnie wcześniej. Bo OpenAI zostało uruchomione jako organizacja non-profit, mająca wyższe cele – w tym rozwój sztucznej inteligencji dla dobra ludzkości. Tymczasem działania Altmana i Brockmana perły w kierunku komercjalizacji i upowszechnienia kolejnych aspektów technologii bez nadmiernego oglądania się na ryzyko. OpenAI zaczęto wyceniać na $80-90 miliardów. Podobno to wszystko miało doprowadzić do konfliktu, w którym rada dla wyższego dobra podjęła radyklaną decyzję o zwolnieniu kierownictwa podległej komercyjnej firmy OpenAI Global. Czy tak było? Jak na razie, nie wiadomo.

Negocjacje

Tymczasem inwestorzy nie zamierzali odpuszczać i rozpoczęło się zakulisowe przekonywanie rady do zmiany decyzji. Presję zaczęli też wywierać pracownicy. Rada nie wydała, żadnego publicznego oświadczenia ale już w sobotę pojawiły się pierwsze doniesienia, że trwają rozmowy z Altmanem i Brockmanem na temat powrotu na stanowiska. 

Również pracownicy zaczęli wyrażać poparcie dla Altmana i naciskać na radę o przywrócenie go na stanowisko.

W niedzielę o piątej po południu Altman opublikował zdjęcie z identyfikatorem gościa, zapowiadając, że to pierwszy i ostatni raz w tej roli – szykowały się twarde negocjacje. 

Szczegółów na razie nie znamy. Rozmowy były kontynuowane do późna w nocy w niedzielę – ostatecznie jednak zakończyły się niepowodzeniem. Na stanowisko nowego tymczasowego CEO został powołany Emmett Shear (dotychczas CEO streamingowej firmy Twitch) bo jak się okazało, również tymczasowa CEO Mira Murati poparła Altmana. Po nieudanych negocjacjach Altman opublikował ciekawy tweet o treści “OpenAI jest niczym bez swoich ludzi” (ang. OpenAI is nothing without its people), na który masowo zaczęli odpowiadać pracownicy i sympatycy firmy publikując identyczne wpisy – całość zdawała się elementem wywierania presji na radę.

Microsoft i pracownicy popierają Altmana

W poniedziałek rano doszło do kolejnego zwrotu. Microsoft poinformował, że nadal będzie wspierać OpenAI ale jednocześnie zaoferował stanowisko szefa nowego działu rozwoju sztucznej inteligencji dla Altmana, Brockmana i wszystkich innych chętnych pracowników OpenAI:

A kryzys zaktywizował oczywiście konkurencję – pracownicy zaczęli otrzymywać telefony i wiadomości z propozycjami przejścia do innych firm. Specjalistów od sztucznej inteligencji nie ma na świecie tak wielu, a OpenAI skupiła naprawdę wiele najlepszych talentów.

Sami pracownicy zaczęli się jednak organizować i rozpoczęli zbieranie podpisów pod listem popierającym Altmana:

Początkowo list miało podpisać 200 spośród 770 pracowników OpenAI. Ale według kolejnych doniesień prasowych list ostatecznie podpisało ponad 700 osób – w praktyce niemal wszyscy pracownicy. Niezwykły pokaz solidarności i lojalności. List podpisywali nawet ludzie z amerykańskimi wizami pracowniczymi, które utraciłyby ważność w momencie zwolnienie (i zmusiły do natychmiastowego opuszczenia USA).

Niezwykłym był również fakt, że wśród sygnatariuszy znalazł się członek rady Illya Sutskever, który na samym początku był wśród osób odwołujących Altmana. Przeprosił za to na X/Twitterze:

Rada nadzorcza i nowy tymczasowy CEO nie zabrali publicznie głosu na temat swoich działań. Rozpoczęli poszukiwania nowego CEO. Wiadomo jednak, że w obliczu kryzysu podjęto rozmowy z Anthropic – konkurencyjną firmą, założoną zresztą przez byłych pracowników OpenAI – dostawcę mniej znanego ale również bardzo zaawansowanego chatbota Claude. Podobno proponowano fuzję i stanowisko CEO jej prezesowi. Prezes Dario Amodei miał odmówić.

Wielki Powrót

We wtorek The Verge napisało, że przejście do Microsoft nie jest wcale przesądzone bo Altman nie rezygnuje z próby odzyskania OpenAI co biorąc pod uwagę masowe poparcie pracowników i obawy inwestorów o rozpad firmy w razie porażki zdawało się bardzo prawdopodobne – zwłaszcza jeśli Sutskever zmienił zdanie. Pytanie jak zachowa się rada pozostawało otwarte do wieczora.

Późnym wieczorem we wtorek OpenAI opublikowało oświadczenie na Twitterze, że udało się uzyskać porozumienie.

W wyniku porozumienia zarówno Sam Altman jak i Greg Brockman powrócili na stanowiska. Rada nadzorcza ustąpiła – została powołana nowa w składzie: Bret Taylor (założyciel Salesforce), Larry Summers (ekonomista z Harvardu, były Sekretarz Skarbu) oraz jako przedstawiciel poprzedniej rady w celu zachowania ciągłości Adam D’Angelo (CEO platformy społecznościowej Quora). Rada ma docelowo zostać poszerzona do 9 osób. Microsoft zapowiedział, że będzie chciał w niej mieć swojego przedstawiciela.

Wieczorem zarówno Sam Altman jak i Greg Brocker opublikowali swoje tweety:

Skutki kryzysu

Czy to koniec? Sam kryzys zdaje się został wstępnie zażegnany ale jakie będą jego skutki? O tym przekonamy się w najbliższych dniach – a pewnie i tygodniach. Jak myślicie, co się właściwie stało?

Możesz skomentować na Facebooku albo Instagramie.


Jeśli podobał Ci się tekst poleć go znajomym, udostępnij w mediach społecznościowych.

Chcesz otrzymywać informacje od Infocraft: zapisz się na newsletter.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *